wtorek, 27 stycznia 2015

Lampa skończona..................


Długo mnie nie było..........
dużo pracy ...tez nad lampą....Sporo trudu nad rzeczą wydawałoby sie banalną:))






Masa którą była ona pokryta była bardzo twarda ,mocno przyczepiona...Trzon lampy mogłam zmoczyć i delikatnie to  zdejmować ale abażur ,ktory jest z  tektury nie mogłam zamoczyć.

Próbowałam to zdjąć centymetr po centymetrze ale zajęłoby mi to .......mhmhm...tyle czasu ,więc kombinowałam..myślałam i doszłam do wniosku ze po prostu to zeszlifuje papierem ściernym i nakleję materiał. I tak zrobiłam.
 Na abażur wymarzyłam sobie len ale cena mnie odstraszyła . Udało mi się kupić  grubszy materiał w kolorze kremu(pasuje p Eli do wystroju w salonie):)) na położyłam dekor z farbą Cotton plus opalizującą farbę akrylowa.




Podstawę lampy pomalowałam farbą kredową Autentico Cotton i rozbieliłam Pure Annie Sloan:)))wosk czysty plus delikatnie postarzyłam ciemnym woskiem. Po użyciu ciemnego efekt wydawał mi się zbyt mocny-(wyglądało jakby było brudne)dlatego zmieszałam farbę z jasnym woskiem i jeszcze raz woskowałam.
Złota pasta poprawiłam stelaż..
Efekt końcowy ocenicie sami..p Ela jest zadowolona ..

Farbą Autentico malowałam 1 raz -kupiłam ja  z kredowe-meblove.pl. Bardzo miła Pani :))
Malowało mi się ta farba b dobrze -jest dość gęsta więc tez ją rozrobiłam wodą. Jest matowa,mocno kryje.

Teraz zabieram się za kredens..............

wtorek, 13 stycznia 2015

FLORENCE.... wygrałam:)) wygrałam:))

Dziewczyny!
Wygrałam:)) w konkursie Patynowy ...
Jestem przeszczęśliwa bo jadę do Krakowaaaaaaaaaa na kurs,dostanę farbę i cos jeszcze...
Wybrałam kolor Florence stąd i tytuł i zdjęcie,gdyż uwielbiam połączenie tego koloru ze złotem.
Bardzo było mi trudno wybrac z palety kolorów myślałam jeszcze o Palomie,Burgundy ale za namową mojego dziecka:)) wybrałam właśnie ten..
Lubię malować małe rzeczy: komódki,sekretarzyki itp mam nadzieje ,ze właśnie cos takiego wpadnie mi w ręce..
Jak zawsze kopiowałam zdjęcia z Pinterest..

sobota, 10 stycznia 2015

Krzesła ,fotel i inne pomysły..


Mordując się nad lampą p Eli:)) czekając na wyniki konkursu w Patynowym planuje co i jak pomalować. .Podziwiam też prace koleżanek , które same tapicerują krzesła i fotele.
Miałam po świętach pokazać rezultaty pracy nad lampa ale.......okazało sie to nie lada wyzwaniem. Bardzo cięzko schodzi masa, ktora jest połozona na abażurku i robie to powoli centymetr po centymetrze, zmieniłam tez koncepcję co do wygladu abazuru. W związku z tym ,ze tektura podczas obdrapywania trochę się niszczy położe na niego albo inna warstwę tektury i pomaluję tak jak chciałam albo pokryję go lnem ,ktory będzie mial  dekor...zobaczymy -jeszcze duzo pracy przede mna.
Szukając lnu odkryłam sklep marzeń:))zerknijcie;
http://www.linenmouse.com/
Co mam w planach ?
Bardzo podoba mi się Chippy Look i chciałabym w tym stylu zrobić krzesło i szafkę od maszyny.. tak na próbę..
Wciąż czeka na zrobienie stary babciny kredens z lat 50 ,już oszlifowany z kilku warstw farby olejnej:)
Pamiętacie takie kredensy u swoich babć?



Moja miala..biały z szybkami ,szuflady. Zostało mi duzo As Paris Grey i Pure -myśle ze wykorzystam je w tym projekcie.
  
Uwielbiam tez tapicerowane krzesła i fotele..medaliony itp.

Marzę sobię aby takie krzesło własnoręcznie rozebrac a potem pięknie ubrać-naprawic .Jest świetny ale drogi kurs w Sztukarni - myślę o nim bo należę do osób ,które aby się czegoś nauczyć muszą to zobaczyć:)jednak są odważne dziewczyny ,które na kursy nie chodziły a robią to same ..więc ..muszę nabrać odwagi i mieć np medalion:)))


Teraz uciekam pracować nad lampa i czekać na rozstrzygnięcie konkursu:)

Wszystkie zdjęcia skopiowałam z pinterest i OLX

niedziela, 4 stycznia 2015

Napoleonic Blue-- konkurs! konkurs! w pracowni Patynowy:))

Kolor.......................
uwielbiam kolory........
burgund,turkus, kobalt.



Nareszcie kolory  na moim blogu:))
Biorę udział w konkursie na najciekawszy moodboard inspirowany hasłem „Napoleonic Blue”,który to organizuje Patynowy:))
Czy inspiruje mnie ten kolor?Bardzo! juz mam w oczach mieszanke Burgundy z Napoleonic albo Pure i kropla Napoleonic albo.. i.. ech:)) mnóstwo tego . Mocny ,zdecydowany i myślę ,ze odważny kolor , uniwersalny.Mam nadzieje wygrać:)) Pojechać do Krakowa które kocham:))




Dostać odważną w kolorze farbę i coś nią zmalować:))

czwartek, 1 stycznia 2015

I jeszcze raz farby Annie Sloan ..tym razem Pure

Święta ,święta i po świętach:))

Jak wcześniej obiecywałam pokażę moich kilka prac wykonanych  farbami AS.



Były to wcześniej meble w kolorze sosny-takie zażółcone drewno bardzo mocno polakierowane.



Myślę ,że ten lakier mógł mieć w sobie jakąś dawkę oleju,ponieważ farba na meblach 1 warstwa zbierała się w kropelki??nie malowało sie równomiernie ,były miejsca jaśniejsze i ciemniejsze..pędzel się ślizgał...musiałam położyć 3 warstwy aby uzyskać taki efekt jaki zażyczyła sobie p Bożenka:))Pomalowałam dużą komodę,szafkę nocna,stolik oraz kwietnik. Została mi jeszcze do pomalowania ooooogromna szafa w sypialni ale za nią zabiorę się dopiero wiosną.

 Miało być na biało,gładko z przecierką i udało się:))
Jak sie malowało? z tego powodu ,ze meble były bardzo ale to bardzo mocno lakierowane farba nie miała dobrej przyczepności,mazała się -ślizgała., Potrzebne było delikatne oszlifowanie mebli. Po zmatowieniu farba nakładała się już bardzo dobrze.






Nie zamieściłam zdjęć małej szafeczki przed i kwietnika .Zapomniałam po prostu zrobić zdjęć.

Przecierkę robiłam na sucho tzn przed woskiem-z woskiem jeszcze nie próbowałam wiem ,że mniej pyli więc kiedyś popróbuję.Woskowanie znowu przyprawiło mnie o lekką palpitację serca:) gdyż ponownie schło nierówno ale potem było ok..
Wniosek jest taki ,że jednak niektóre z mebli potrzebują delikatnego szlifowania nawet pod farbę Chalk Paint by Annie Sloan:))
 Wielbię kolory:) mocne ,zdecydowane chociaż pastele też a tu wciąż biel i biel itp.....Już wkrótce po lampie p Eli, którą przedstawię w następnym poście, postaram się ubarwić moje gryzmoły troszeczkę.








Front pomalowany 1 warstwą farby -też wyglądał dobrze.