niedziela, 17 maja 2015

Turkusy i złota:)


Miałam szczęście ..zazwyczaj malować duuuuże meble.. kredensy ,szafy .Raz jeden malowałam malutką szafkę nocną i malowało się ja świetnie. Szczerze mówiąc lubię bardziej malować takie małe cudeńka:))ale ,,ale  mam do zmalowania ogromna 3 drzwiowa szafę ,która czeka właśnie u p Bożenki......będzie biała z przecierka i na to transfer ale to za jakiś czas...
Teraz skupię się na tym maluszku:) będzie turkus i złoto...oba woski..
Trochę poobijany ,porysowany ale szpachlą do uratowania.


Kolor na początku był mocno turkusowy..2 warstwy farby.
Po położeniu juz clear wax zmienił lekko kolor:)
Zdecydowanie uwielbiam takie mocne kolory...
Bardzo bałam się go używać myślałam ,ze będą plamy ,ze nie zetrę tyle ile chcę ale nie było żadnego problemu.Czysty wosk pozwalał regulować jego intensywność.

Efekt końcowy ze złota pasta juz kładziona na kolor plus nowe uchwyty--uważam ,ze jest pięknie:)))


Te piękne końcowe zdjęcia sa dziełem Martyny (pani fotograf:) bez jej udziału nie byłoby tak pięknie..